czwartek, 8 maja 2014

Pandemonium

Pandemonium
Lauren Oliver


tłumaczenie: Monika Bukowska
tytuł oryginału: Pandemonium
seria/cykl wydawniczy: Delirium tom 2
wydawnictwo: Otwarte
data wydania: październik 2012
liczba stron: 376
kategoria: fantasy, science fiction





Lenie udało się uciec, jednak w czasie ucieczki po raz ostatni widziała twarz ukochanego, który krzyczał by biegła dalej i nie odwracała się za siebie. Uciekła do Głuszy, miejsca gdzie walczą o przetrwanie i są przeciwni systemowi. Z początku trudno jej się odnaleźć w miejscu pozbawionym wielu wygód, do których przywykła i wśród ludzi, których nie zna. Musi się jednak szybko wziąć w garść. Po jakimś czasie przyzwyczaja się do nowych obowiązków, nowego otoczenia, nowego życia. Jednak podczas jednej z misji, w której brała udział, nie wszystko poszło jak było zaplanowane: wraz ze swoim wrogiem, zostaje porwana. Nie mają innego wyjścia jak działać razem, w międzyczasie zbliżają się do siebie.





Pierwsza część kończy się w takim momencie, że pod ręką trzeba mieć od razu "Pandemonium". Ja wszystkie części pożyczałam od koleżanki i myślałam, że zwariuję jeśli zaraz tego nie przeczytam. Lena w tej części znacznie bardziej mi się podobała; była twardsza i pewna swojego celu. Jednak moimi ulubionymi postaciami byli Raven i Tack.
Muszę jeszcze napisać coś o okładce. Nie wiem czy zauważyliście, ale każda okładka z tej trylogii jest niezwykła. Jeśli ktoś się lepiej przyjrzy to zobaczy, że są tam rzeczy, których na pierwszy rzut oka nie widać (i nie mam tu na myśli napisów z tyłu), trzeba trochę wyobraźni i wytężyć wzrok.



Trylogia Delirium:
 Tom 1 - Delirium 
 Tom 2 - Pandemonium
 Tom 3 - Requiem

Cytaty:
"Bo nigdy tak naprawdę nie będziemy w stanie zrozumieć drugiego człowieka. Możemy jedynie próbować, szukając po omacku drogi przez tunele, starając się oświetlić je pochodnią."

"Miłość. Gdy tylko wpuścisz do swojego serca to słowo, gdy tylko pozdwolisz mu zapuścić korzenie, rozprzestrzeni się jak grzyb we wszystkich zakamarkach twojej duszy - a wraz z nim pytania, drżące, pączkujące lęki, które sprawią, że nigdy nie zaznasz spokoju."

"Smutek to uczucie, jak gdyby się tonęło, jak gdyby grzebano cię w ziemi. Zanurzam się w wodzie, która ma płowy kolor rozkopanej gleby. Każdy oddech dusi. Nie ma niczego, czego można by się przytrzymać, niczego, w co można by się wbić pazurami. Nie ma wyjścia, trzeba odpuścić. Odpuścić. Poczuć wokół siebie ciężar, poczuć kurczenie się płuc, powoli narastające ciśnienie. Pozwolić sobie na to, by opaść głębiej. Nie ma nic, tylko dno. Nie ma nic, tylko smak metalu, echo dawnego życia i dni, które zlewają się w ciemność."

"Czytałam kiedyś o pewnym rodzaju grzyba pasożytującego na drzewach. Wdziera się do systemu, który transportuje wodę i odżywia drzewo(...). Wkrótce to grzyb-i tylko grzyb- transportuje wodę i wszystkie chemiczne związki potrzebne drzewu do życia. Jednocześnie krok po kroku, powoli rozkłada drzewo od środka. Właśnie tak działa nienawiść. Będzie cię żywić, a jednocześnie niszczyć od środka."

"Wolność albo śmierć. Trzy słowa. Siedemnaście liter. Krawędzie, zawijasy, wypukłości pod palcami. Kolejna z naszych mantr. Uczepiamy się jej kurczowo i nasza wiara staje się prawdą."

2 komentarze:

  1. Chciałam właśnie kupić pierwszą część czyli Delirium, ale zabrakło mi 99 groszy :(
    Więc ostatecznie kupiłam ,,Lariste'' ale trylogia Lauren Oliver znajduję się na liście książek do przeczytania.
    Ciekawe okładki :)
    *Czekałam na wpis, jakoś długo nie było :( *

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepraszam, ostatnio miałam dużo nauki i nie miałam czasu robić dłuższych postów, więc dodałam tylko kilka zapowiedzi książek. :(
    Ale w najbliższym czasie (nic nie obiecuję) postaram się nadrobić. :D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...