sobota, 10 maja 2014

Tunele. Głębiej

Tunele. Głębiej
 Roderick Gordon, Brian Williams




wydawnictwo: Wilga
data wydania: 2008
liczba stron: 642
kategoria: literatura młodzieżowa, fantastyka




Will wraz z bratem Calem udali się do Głębi. By odnaleść przyjaciela Willa-Chestera, nie zajmuje im to dużo czasu. Jednak chłopcy muszą sobie sami poradzić głęboko pod ziemią, są zdani jedynie na wiedzę Cala, który mieszka pod ziemią od urodzenia i na wiedzę Willa, który z przybranym ojcem często kopał tunele. Na jakiś czas to wystarcza...
W tym samym czasie Sara Jerome-biologiczna matka Willa i Cala, próbuje dociec dlaczego jej starszy syn zabił jej brata. Gdy dostaje propozycję od Styksów, że sama może się tego dowiedzieć z ust syna, kobieta zgadza się. Jednak tą propozycję złożył nie byle kto, bo to była Rebeka we własnej osobie.


 Will i Bartleby

Sama nie wiem czemu, ale mimo, że w tej części nie działo się tak dużo jak w poprzedniej, ta zdecydowanie bardziej mnie wciągnęła. Nie spodziewałam się tego. Możemy równolegle śledzić losy bohaterów: Willa, Cala, Chestera, Drake'a, Elliot, doktora Burrowsa, Sary Jerome, Rebeki i pani Burrows. Bardzo podobał mi się entuzjazm Willa na każdą rośliną czy zwierzę, które ludzie na powierzchni ziemi uważali za wymarłe setki lat temu. Świetna książka, godna polecenia! :D


Cytaty:
"Słowa są tanie. Szczególnie twoje."

"Na wierzchu naszej skóry znajduje się martwa warstwa. To niesamowita rzecz. Górna warstwa skóry obumiera i złuszcza się, chroniąc nas w ten sposób przed infekcjami. Bakterie albo zarazki osiadają na nas, ale nie mogą zatrzymać się na dłużej(...). Teraz część ciebie obumiera, jak stary naskórek. To może trochę potrwać, ale w końcu umrze, by cię uratować. Nastepnym razem będziesz twardszy i wytrzymalszy."

"Doświadczenie nauczyło ją, że jeśli coś wydaje się zbyt dobre, by było prawdziwe, to niemal na pewno prawdziwe nie jest."

"Nie rozumiał dziewczyn - jego zdaniem były kompletnie nieprzewidywalne. Wydawało się, że mówią tylko część tego, co myślą, a potem przestają się odzywać, schowane za pełnym urazy milczeniem, nie dopowiedziawszy tego, co naprawdę miało znaczenie."

"Dziewczyna natychmiast pochyliła się nad ciałem i obróciła jego głowę, by przyjrzeć się twarzy. Pomimo sporej ilości krwi wypływającej z rany na skroni trupa, natychmiast zrozumiała, że nie jest to Granicznik.
To była kobieta!
Z długimi brązowymi włosami ściągniętymi z tyłu głowy.
Wśród Graniczników nie było kobiet - nikt nie mógł wiedzieć tego lepiej niż Elliot.
W tym momencie uświadomiła sobie, kto leży przed nią. Kogo zabiła.
Matkę Willa i Cala...
To była Sara Jerome!"

"Wyskoczył zza głazu i wymachiwał rękami, zupełnie odsłonięty, oblany światłem reflektorów, dokładnie na linii ognia. W tej samej chwili rozległ się huk wystrzałów karabinowych, który dochodził ze wszystkich stron zbocza. Jednocześnie wypaliło tyle strzelb,że odgłos strzałów brzmiał jak przyspieszony warkot werbla. Salwa uderzyła w ciało Cala ze straszliwą ,śmiertelną precyzją."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...