środa, 21 maja 2014

Finale

Finale
Becca Fitzpatrick


tłumaczenie: Maria Borzobohata-Sawicka
tytuł oryginału: Finale
seria/cykl wydawniczy: Szeptem tom 4
wydawnictwo: Otwarte
data wydania: 7 listopada 2012
liczba stron: 424
słowa kluczowe: upadłe anioły, miłość, nefilim, wojna
kategoria: fantasy, science fiction

cena: 34,90 zł





Nora jest teraz Nefilką, mało tego, w momencie gdy zabiła swojego biologicznego ojca stała się jego następczynią i teraz to ona dowodzi grupą Nefilów.Jest nowa w tej roli i trudno jej się odnaleźć, nie pomaga jej w tym fakt, że zbliża się wojna pomiędzy Nefilami a upadłymi aniołami. Do tego musi ukrywać swój związek z Patchem. Dante szkoli ją by dała sobie radę na polu bitwy i poznała swoje możliwości. Jednak co się stanie gdy dojdzie do ostatecznego starcia? Jakie będą ofiary? Komu może zaufać? Kto stoi na czele armii upadłych aniołów?








Ostatnia część sagi Szeptem była tak dobra jak pierwsza, jeśli nawet nie lepsza. Tu Nora się robi twardsza i nabiera charakteru. Już nie jest tak, że ktoś (najczęściej Patch) ją we wszystkim wyręcza, jako przywódca Nefilów sama musi podejmować decyzje. Strasznie szkoda mi było Scotta, nie mogłam uwierzyć, że Becca mi to robi. Był jedną z moich ukochanych postaci w tej serii. Cieszył mnie powrót Rixona, choć to było tylko pare sekund. 
Gdy dowiedziałam się, że Vee jest Nefilką miałam co do tego mieszane uczucia, do dziś nie do końca jestem do tego przekonana. 
Fajnie by było gdyby powstała książka opisująca wszystko z perspektywy Patcha (tylko w trochę skróconej wersji). 




Cytaty:
"- Mógłbym ci powiedzieć to, co chcesz usłyszeć, ale czy mógłbym się wtedy nazywać twoim przyjacielem?"

"- Chcę budzić się przy tobie każdego ranka i zasypiać przy tobie każdej nocy - powiedział Patch poważnie. - Chcę się tobą opiekować, wielbić cię i kochać tak, jak żaden inny mężczyzna. Chcę cię rozpieszczać. Każdy mój pocałunek, dotyk, każda moja myśl należy do ciebie. Przy mnie będziesz szczęśliwa. Każdego dnia będę cię uszczęśliwiał."

"Naciągnęłam kołdrę pod brodę i poczułam, jak wabi mnie delikatny, słodki sen. Już właściwie byłam w jego objęciach, kiedy materac się ugiął pod ciężarem drugiego ciała. - Nie mam pojęcia, dlaczego tak uwielbiasz to łóżko. - powiedział Patch. - Jest o trzydzieści centymetrów za krótkie i o metr za wąskie. Nie jestem też fanem tej fioletowej pościeli. Natomiast moje łóżko to co innego..."

"- Marzę tylko o łóżko
- W takim razie mamy podobne marzenia
- Ty też marzysz tylko łóżku? - Przecież Patch mówił, że rzadko sypia
- Marzę o tobie w moim łóżku."

"Rodzina: najnowszy sport ekstremalny."

"- Naprawdę wiele mogę znieść, ale bezproduktywny dzień to dla mnie męczarnia.
- I to mówi facet, który wciąż próbuje mnie przekonać, żebym spędziła dzień w łóżku - powiedziałam kokieteryjnie, starając się poprawić mu nastrój.
- Aniele, to byłby b a r d z o produktywny dzień - jego słowa brzmiały uwodzicielsko, ale w głosie kryło się zmęczenie."

"Stara, niemal prymitywna obrączka, którą trzymał w palcach, złapała promień słońca i zalśniła srebrzystym blaskiem. - Znalazłem ten pierścionek tuż po tym, jak zostałem wygnany z nieba. Zatrzymałem go, by przypominał mi, jak jedna decyzja może zaważyć na wieczności. Mam go od dawna. Chcę ci go ofiarować. Przerwałaś moje cierpienie i ofiarowałaś mi nową wieczność. Bądź moja, Noro. Bądź dla mnie wszystkim."

"-Moja dziewczyna chce się umawiać z innym kolesiem. Rzeczywiście, nie ma się czym przejmować.
-To tylko na pokaz. Spójrz na jasną stronę... - Patch zaśmiał się, ale w jego głosie nie było radości.
-A jest jakaś jasna strona?"

1 komentarz:

  1. Książka bardzo mi się podobała, ale ten cukierkowy happy end nie przemawia do mnie :/
    Ale całość jest boska.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...