W pół drogi do grobu

W pół drogi do grobu
Jeaniene Frost

tłumaczenie: Anna Reszka
tytuł oryginału: Halfway to the Grave

seria: Nocna Łowczyni tom 1
wydawnictwo: MAG
data wydania: 21 września 2011 
liczba stron: 440
słowa kluczowe: wampiry
kategoria: fantasy, science fiction

cena: 35 zł

Catherine Crawfield jest półwampirem, co znaczy, że jej ojciecjest wampirem a matka człowiekiem. Jednak mimo swojego pokrewieństwa z wampirami, zabija ich. Ale najbardziej zależy jej na tym żeby odnaleźć ojca, ona nie marzy o szczęśliwej rodzinie, chce spotkać ojca by go zabić za zniszczenie życia jej matce. Gdy pewnego razu wybiera się do klubu by tak jak zawsze wywabić wampira i potem go zabić. Tym razem jest inaczej, gdy zostają sami sprawy wymykają się spod kontroli Cat. Budzi się w zupełnie obcym miejscu, pozbawiona jakiejkolwiek broni i była związana, a przed nią stała wampir, którego próbowała wcześniej zabić. Zawarli umowę, że się nawzajem nie pozabijają, on pomoże jej znaleźć ojca. Okazuje się, że jej zdolności do walki pozostawiają wiele do życzenia, więc Cat jest jeszcze trenowana przez wampira. 

Gdy kupiłam tą książkę byłam pewna, że to będzie kolejna nudna powieść o wampirach taka jak wiele inne. Cieszę się, że nie miałam racji, to jest jedna z najlepszych książek o wampirach. Wciągnęła mnie całkowicie. Fakt, jest tam dużo momentów dla starszych, mogłabym powiedzieć nawet, że o kilka za dużo. Nie mniej jednak jest dużo śmiesznych dialogów. Cieszę się, że to nie byłą już taka cukierkowo-różowa historyjka o zakazanej miłości i że ten wątek nie dominował w całej książce. Bardzo polubiłam Cat za jej charakter nie odgrywa świętoszki i nie ukrywa, że lubi sobie popić, ale nie mogłam znieść tego, że pozwalała na to żeby matka tak ją kontrolowała. Irytowało mnie również, gdy obwiniała się cały czas za swoje pochodzenie. Często lubię powracać do tej serii. Żałuję więc, że na język polski zostały przetłumaczone 3 części(z tego co się orientuję to zakończyło się na siedmiu tomach). Wydaje mi się, że w kategorii książek o wampirach zupełnym przeciwieństwem  W pół drogi do grobu jest Zmierzch. Polecam każdemu, zwłaszcza miłośnikom książek o wampirach, warto, nie będziecie żałować!

Cytaty:

"I pamiętaj: bądź grzeczna tylko wtedy, gdy jest to lepsze od bycia niegrzeczną."

"- Mój Boże, jesteśmy niemal w tym samym wieku!  

- Pewnie - prychnął - Plus-minus 217 lat."

"-Kitten, musisz podjąć decyzję. Albo zostaniemy tutaj i będziemy się zachowywać, albo wyjdziemy i obiecuję ci - zniżył głos, a jego słowa musnęły moje usta, gdy mówił - jeśli wyjdziemy nie będę się zachowywał."

"- Obiad stygnie – drażniłam się z nim. – No, dorwij mnie, krwiopijco. - Spade roześmiał się… po czym udał ruch w prawo i skoczył na mnie z taką szybkością, że jego postać się rozmyła. Był już niemal na mnie, kiedy spojrzał w dół z zaskoczeniem malującym się na twarzy.

- A niech to dunder świśnie! – powiedział, zatrzymując się w połowie ataku. - Nie wiem co to znaczy, ale chyba może być. - Z jego piersi sterczały dwa ostrza."

"Miło było się poznać kolego. (...) Pozwól, że udzielę ci rady: nawet o tym nie myśl. Spróbujesz z nią czegoś, a wysterylizuję cię gołymi rękami!"

"-Rany, twoja kociczka jest nerwowa! Lepiej uważaj na swoje skarby, bo zawiesi je sobie na pasku! 

-Wykluczone, stary. Za bardzo je lubi, żeby mnie ich pozbawiać."

"Tak jak każdy na tym cholernym świecie grasz takimi kartami, jakie ci rozdano."

"Mogę się usprawiedliwiać tylko tym, że zdenerwowało mnie twoje przypuszczenie, że jestem jej bratem. Ponieważ będziemy się dzisiaj bzykać, możesz sobie wyobrazić, jaki byłbym zestresowany na myśle, że posuwam własną siostrę."

"- Wiesz co? - Nagle, i zupełnie niestosownie w tej sytuacji, zaczęłam chichotać. - Jesteś ładny. Nawet bardzo ładny. - Bones na mnie spojrzał.

- Do diabła! Rano znienawidzisz się za te słowa. Musisz być kompletnie zalana."

"- Tak. To następna rzecz, jaką musisz przestać robić. Robisz się czerwona jak zachodzące słońce na ślad jakiejkolwiek insynuacji. Masz grać rolę agresywnej, napalonej kobiety! Żaden koleś w to nie uwierzy, kiedy powie „boo”, a ty zemdlejesz z zażenowania. Twoje dziewictwo cię zabije!

- Nie jestem dziewicą – rzuciłam i - jak przewidział - niemal zemdlałam. Jego brązowe brwi powędrowały w górę. Odwróciłam się od niego. - Możemy zmienić temat? Nie jesteśmy przyjaciółkami na nocnej nasiadówce."