W grobie
Jeaniene Frost
Jeaniene Frost
tłumaczenie: Anna Reszka
tytuł oryginału: At Grave's End
tytuł oryginału: At Grave's End
cykl: Nocna Łowczyni tom 3wydawnictwo: MAG
data wydania: 10 lutego 2012
liczba stron: 400
kategoria: fantasy, literatura młodzieżowa
data wydania: 10 lutego 2012
liczba stron: 400
kategoria: fantasy, literatura młodzieżowa
cena: 35 zł
Cat zostaje coraz częściej rozpoznawana, co zagraża życiu jej i jej oddziału. Bones i Don twierdzą,że na razie Cat nie może tak ryzykować i powinna chociaż na jakiś czas sobie odpuścić polowanie na wampiry. Dodatkowo pojawia się niebezpieczeństwo ze strony dawnej znajomej Bonesa, chce by umarł już na zawsze. Więc aby mieć większe szanse na wygraną Bones i Mencheres zawierają sojusz, łącząc swoje linie, a Bones w ten sposób zyskuje nowe umiejętności. Jak się zakończy to starcie?
Moim zdaniem ta część nie była tak dobra jak poprzednie, nie mniej jednak nie zawiodłam się na pani Frost. Książka tak jak poprzednie jest pisana prostym i zrozumiałym dla wszystkich językiem. Nie brakuje tak humoru, za to autorka unika długich opisów, co zasługuje na duży plus.
Cat nie zmieniła się ani trochę, nadal jest zabawna, używa cię tego języka, jest pyskata i nie lubi jak ktoś mówi jej co ma robić. Jej matka już mnie nie denerwowała tak bardzo jak w poprzednich częściach, jednak nadal była irytująca.
Pojawiły się też nowe postacie m. in. Vlad, którego bardzo polubiłam i żałuję, że tak żadko się pojawiał.
Jest to niestety ostatnia część z sagi o Nocnej Łowczyni, która została wydana w Polsce, jednak uważam, że mimo to warto ją przeczytać.
Cytaty:
"I wtedy matka powiedziała coś, przez co omal nie spadłam z biurka.
-Zdecydowałam się przyjść na twój ślub.
Jeszcze raz spojrzałam na ekranik, by się upewnić, że to z nią na pewno rozmawiam.
-Upiłaś się? – wykrztusiłam, kiedy odzyskałam głos."
"- Parszywe bydlę – powiedziała głośno, kiedy niemal już zniknęliśmy jej z oczu.
W odpowiedzi Bones prychnął, nie zwalniając nawet kroku.
- Ciebie również, Justino, miło znów widzieć."
"- Wszystko w porządku?
... Skinął głową i ponownie otworzył oczy.
- Jak najbardziej. W gruncie rzeczy nigdy nie czułem się lepiej. No, oprócz tego czasu kiedy byliśmy sami.
Świnia. Teraz wiedziałam, że był tym samym mężczyzną, w którym się zakochałam. Bones mógł mieć większą moc, lecz inaczej w ogóle się nie zmienił. Poczułam niemal ulgę na myśl, że wciąż myślał kroczem."
"Wróg mojego wroga jest moim przyjacielem."
"- Przydałoby ci się pieprzenie- życzliwie stwierdził Bones- Przez tyle lat nie zrobiła ci nawet laski? Pewnie chciała, żeby jej straż była czysta, i tym podobne bzdury, zgadza się? Tak dawno się nie spuszczałeś, ze padło ci na mózg. Kiedy ostatnio widziałeś naga kobietę, co? Przed czy po tym, jak Konstantyn zmienił wiarę?"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz