Próba honoru
Nicola Cornick
Nicola Cornick
tytuł oryginału: The Scandals of An Innocent
wydawnictwo: Harlequin Enterprises
data wydania: 11 czerwca 2014
liczba stron: 368
kategoria: romans
wydawnictwo: Harlequin Enterprises
data wydania: 11 czerwca 2014
liczba stron: 368
kategoria: romans
cena: 40 zł
Alice Lister w spadku po swojej zmarłej pracodawczyni otrzymała wielki majątek przez co staje się łakomym kąskiem dla łowców posagów. Było ich wielu, jednak ona każdemu odmawiała, aż do czasu spotkania z lordem Milesem Vickerym. Pod wpływem szantażu z jego strony Alice zgadza się na ciche zaręczyny, jednak on musi spełnić pewne warunki, które staruszka uwzględniła w swoim testamencie odnośnie męża dziewczyny. Czy Miles sprosta temu wyzwaniu?
Styl pisarki jest lekki i łatwy w odbiorze, a książkę czyta się bardzo szybko.
Akcja toczy się na początku XIX wieku w Fortune's Folly w Yorkshire.
Momentalnie wczułam się w bohaterów, zrozumiałam ich problemy oraz sytuacje w jakich się aktualnie znajdują. Zaniepokoiło mnie jednak gdy ok. 120 strony (na ok. 350) było wspomniane, że Miles będzie poddawany próbie przez 3 miesiące a zaledwie kilka dni zajęło 1/3 całej książki. Po jej skończeniu jeszcze bardziej byłam pewna, że została ona skrócona do największych granic możliwości. Wtrącenie wątku kryminalistycznego było wyśmienitym pomysłem. Jednak gdy ja oczekiwałam jakiś prób rozwiązania zagadki i dowiedzenia się kto to był, to zamiast tego dostaję podane na tacy informację kto jest sprawcą. I to był chyba główny powód dlaczego zawiodłam się na tej powieści.
Gdy przeczytałam opis po raz pierwszy, wydawało mi się, że ciekawie się zapowiada. Jednak gdy po kupieniu tej książki i tuż przed jej przeczytaniem byłam zdziwiona co mnie w niej tak zachwyciło. Pierwsze strony tylko mnie utwierdziły mnie w tym przekonaniu no i nie trzeba być geniuszem, żeby przewidzieć jak to się skończy.
Ogólnie bohaterowie byli nawet nie najgorsi. Jedynie zastrzeżenia mam do, jak to się często zdarza, głównej bohaterki. Na początku sobie tłumaczyłam, że ona po prostu jest taka jest, w jednej chwili pokazuje jaka niby jest silna a w następnej płacze jak zagubione dziecko.
Nie raz byłam na nią zła, że nie potrafi trzymać na wodzy swoich pragnień przez kilka minut, ale już nie wybaczalnie byłam na nią wściekła za to pod koniec książki. Po tym co Miles jej zrobił ona tak po prostu wskoczyła mu do łóżka. To było wręcz żenujące! Rozumiem, że miał swój własny plan i chciał być szczery itd. Ale i tak uważam, że nic jej nie tłumaczy.
Za to podobało mi się to w jaki sposób autorka przedstawiła postacie bogate, zajmujące wysokie stanowiska.
Moim zdaniem książka jest nie warta swojej ceny, więc jak macie ją w bibliotece to skorzystajcie, może Wam się spodoba. Jednak jeśli nie jest ona dostępna to odradzam kupowanie jej, zwłaszcza, że, przynajmniej jak dla mnie, jest ona raczej na jednorazowe czytanie. Należy ona do tych, w trakcie których nie trzeba się wysilać by wszystko zrozumieć. Jest ona dobra dla zmęczonych codziennością i mających ochotę na leniwe popołudnie z książką.
O autorce:
Nicola Cornick pochodzi z rodziny nauczycieli, a w jej domu zawsze było mnóstwo książek. W szkole podstawowej najbardziej lubiła zajęcia z historii, co później przełożyło się na tematykę jej książek. Wolny czas spędzała na czytaniu romansów i oglądaniu filmów historycznych.
Droga do zostania pisarką nie była usłana różami. Dopiero trzecia próba przesłania swojej twórczości do wydawnictwa okazała się sukcesem.
Napisała między innymi:
Cytaty:
"- Litość! Wybornie! - Rzuciła Milesowi złośliwe spojrzenie. - Nie znałam dotąd żadnej kobiety, która darzyłaby cię tym uczuciem.
- Cieszy mnie każde uczucie, jakim panna Lister zechce mnie obdarzyć."
"-Brzydzę się panem.
- W tym trudność, że wcale nie. [...] Pragnę pani, to też pani wie - dodał zmysłowo i Alice zadrżała. - Dlaczego nie chcesz uczciwie przyznać, że pożądamy się wzajemnie, i nie ma znaczenia, czy jesteś służącą, czy dziedziczką fortuny."
"<<Drogi lordzie Vickery, co za okropne nieszczęście! Przykro mi widzieć pańską rodzinę w takim poniżeniu>>. <<Droga księżno. Guzik mnie obchodzi poniżenie mojej rodziny i pani współczucie.>>"
"Alice z goryczą przypomniała sobie, jak kiedyś zastanawiała się, czego trzeba, aby matka zmieniła zdanie o Milesie. Teraz już wiedziała."
"- Wstąpiłem do armii, żeby uciec jak najdalej. Po śmierci ojca gniew i zawziętość wzrosły, straciłem resztkę złudzeń, gdy odkryłem, że jego rozrzutność dorównywała hipokryzji."
- [...] Tłumaczyłam ci, że nie jestem damą.
- A ja tłumaczyłem ci, że nigdy nie marzyłem o damie."
Styl pisarki jest lekki i łatwy w odbiorze, a książkę czyta się bardzo szybko.
Akcja toczy się na początku XIX wieku w Fortune's Folly w Yorkshire.
Momentalnie wczułam się w bohaterów, zrozumiałam ich problemy oraz sytuacje w jakich się aktualnie znajdują. Zaniepokoiło mnie jednak gdy ok. 120 strony (na ok. 350) było wspomniane, że Miles będzie poddawany próbie przez 3 miesiące a zaledwie kilka dni zajęło 1/3 całej książki. Po jej skończeniu jeszcze bardziej byłam pewna, że została ona skrócona do największych granic możliwości. Wtrącenie wątku kryminalistycznego było wyśmienitym pomysłem. Jednak gdy ja oczekiwałam jakiś prób rozwiązania zagadki i dowiedzenia się kto to był, to zamiast tego dostaję podane na tacy informację kto jest sprawcą. I to był chyba główny powód dlaczego zawiodłam się na tej powieści.
Gdy przeczytałam opis po raz pierwszy, wydawało mi się, że ciekawie się zapowiada. Jednak gdy po kupieniu tej książki i tuż przed jej przeczytaniem byłam zdziwiona co mnie w niej tak zachwyciło. Pierwsze strony tylko mnie utwierdziły mnie w tym przekonaniu no i nie trzeba być geniuszem, żeby przewidzieć jak to się skończy.
Ogólnie bohaterowie byli nawet nie najgorsi. Jedynie zastrzeżenia mam do, jak to się często zdarza, głównej bohaterki. Na początku sobie tłumaczyłam, że ona po prostu jest taka jest, w jednej chwili pokazuje jaka niby jest silna a w następnej płacze jak zagubione dziecko.
Nie raz byłam na nią zła, że nie potrafi trzymać na wodzy swoich pragnień przez kilka minut, ale już nie wybaczalnie byłam na nią wściekła za to pod koniec książki. Po tym co Miles jej zrobił ona tak po prostu wskoczyła mu do łóżka. To było wręcz żenujące! Rozumiem, że miał swój własny plan i chciał być szczery itd. Ale i tak uważam, że nic jej nie tłumaczy.
Za to podobało mi się to w jaki sposób autorka przedstawiła postacie bogate, zajmujące wysokie stanowiska.
Moim zdaniem książka jest nie warta swojej ceny, więc jak macie ją w bibliotece to skorzystajcie, może Wam się spodoba. Jednak jeśli nie jest ona dostępna to odradzam kupowanie jej, zwłaszcza, że, przynajmniej jak dla mnie, jest ona raczej na jednorazowe czytanie. Należy ona do tych, w trakcie których nie trzeba się wysilać by wszystko zrozumieć. Jest ona dobra dla zmęczonych codziennością i mających ochotę na leniwe popołudnie z książką.
O autorce:
Droga do zostania pisarką nie była usłana różami. Dopiero trzecia próba przesłania swojej twórczości do wydawnictwa okazała się sukcesem.
Napisała między innymi:
- "Bezdomna dziedziczka"
- "Cudowna przemiana"
- "Garstka złota"
- "Gra na cztery ręce"
- "Kłopotliwy dług księżnej"
- "Niekończąca się przygoda"
- "Podwójne życie lady Marryn"
- "Sekret księżnej"
- "W atmosferze skandalu"
Cytaty:
"- Litość! Wybornie! - Rzuciła Milesowi złośliwe spojrzenie. - Nie znałam dotąd żadnej kobiety, która darzyłaby cię tym uczuciem.
- Cieszy mnie każde uczucie, jakim panna Lister zechce mnie obdarzyć."
"-Brzydzę się panem.
- W tym trudność, że wcale nie. [...] Pragnę pani, to też pani wie - dodał zmysłowo i Alice zadrżała. - Dlaczego nie chcesz uczciwie przyznać, że pożądamy się wzajemnie, i nie ma znaczenia, czy jesteś służącą, czy dziedziczką fortuny."
"<<Drogi lordzie Vickery, co za okropne nieszczęście! Przykro mi widzieć pańską rodzinę w takim poniżeniu>>. <<Droga księżno. Guzik mnie obchodzi poniżenie mojej rodziny i pani współczucie.>>"
"Alice z goryczą przypomniała sobie, jak kiedyś zastanawiała się, czego trzeba, aby matka zmieniła zdanie o Milesie. Teraz już wiedziała."
"- Wstąpiłem do armii, żeby uciec jak najdalej. Po śmierci ojca gniew i zawziętość wzrosły, straciłem resztkę złudzeń, gdy odkryłem, że jego rozrzutność dorównywała hipokryzji."
- [...] Tłumaczyłam ci, że nie jestem damą.
- A ja tłumaczyłem ci, że nigdy nie marzyłem o damie."
Uwielbiam romanse:)
OdpowiedzUsuńKarlina W. :D
Więc mam nadzieję, że Ci się spodoba :D
UsuńReszta albo przynajmniej większość książek tej autorki są pododobne do tej, z tego co czytałam kilka opisów, to też romanse i akcja tak jak w tym przypadku toczy się w przeszłości.